Czas
mi przecieka przez palce - a może posiadam uszkodzone receptory
nerwowe, przez co nie odbieram prawidłowo impulsów czasowych? Czy to
bezszelestnie upływają minuty, czy może tracę zmysł w małżowinie usznej
zaklęty? Co, jeśli w okolicy grasuje złodziej czasu, który moimi
prywatnymi minutami, jak okruchami chleba, karmi łabędzie w parku? Jak tu osądzać kogoś, kto częścią tej siły, co dobra pragnąc, jednocześnie czyni zło?
◦14
Ciało
człowieka pokryte jest pewną szczególną mapą. To
niepowtarzalna siatka kartograficzna naskórka, która demaskuje naszą historię za pomocą wszelakich bruzd, zmarszczek, odcisków i blizn. Jest rzutem upływającego czasu i nabytych doświadczeń. Rozrasta się każdego dnia ziemskiej egzystencji, by po naszej śmierci obrócić się w proch ("wszystko to marność i pogoń za wiatrem"). I chociaż proces starzenia się wygląda jak nieudany żart, czy też złośliwość ze strony Matki Natury, to właśnie on stanowi o naszej tożsamości. Bo przychodzimy na świat jako tabula rasa, która z biegiem lat staje się atlasem naszego życia.
Rock 'N' Roll Suicide
"Wszystkie te chwile przepadną w czasie, jak łzy w deszczu. Pora umierać."
Fin de siècle -T. Beksiński
◦12
![]() |
Na żelaznych gałęziach dojrzewają czerwone i zielone owoce sygnałów.
Są tu takie ciche perony z wiszącymi w skrzynkach miniaturowymi
ogrodami Semiramidy.
Ale na nic nasturcje i zabłąkana pszczoła. Kiedy okrągła gilotyna minut
wskaże 1231, połknie to wszystko czarny potwór, który zbliża się
właśnie w syku białych atmosfer.
Z. Herbert - Pejzaże kolejowe
Subskrybuj:
Posty (Atom)